Bezdomny owczarkowaty i jego kolega (Lubraniec)
W okolicach Lubrańca od kilku miesięcy błąkają dwa bezdomne psy. Nie wiadomo skąd się tam znalazły i czy były wychowywane razem, ale wyjątkowo dobrze się tolerują, bawią się razem. Większy pies z powodzeniem nadawałby się na stróża, jest bardzo czujny i kontaktowy, ale i łagodny, pozwala się miziać po brzuchu. Mniejszy jest bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi, lubi być głaskany i przytulany. Większy pies jest wychudzony, ale ogólnie są w dobrym stanie. Jjest w typie owczarka niemieckiego, dość duży, raczej młody, ale trudno to określić, zęby ma dość ładne. Mniejszy mieszaniec też pewnie w wieku 2-3 lat. Oba są łagodne, bardzo przyjazne, większy może trochę bardziej zalękniony. Czujne, kontaktowe, bardzo chętnie się bawią, też między sobą. Widać, że są ze sobą zżyte. Nie były kastrowane, może być problem w kontaktach z innymi psami, ale nie koniecznie, na suki nie reagują. Jeśli ktoś mógłby pomóc i dać dobry dom dla choć jednego psa bardzo proszę o kontakt.
http://www.facebook.com/monika.le.18 monika_lewandowska84@tlen.pl
Bezimienny, bezdomny prawie labrador
Pod Włocławkiem w rejonie Osięcin do gospodarstwa rolnego przybłąkał się mix labradora. Wiek trudno określić, ale ząbki ma ładne, pewnie 3-4 lata. Może się udać, że będzie u niego weterynarz. Ogólnie pies miziasty, ale nie lubi się z miejscowym mixem Onka. Pies ma ślady krwi na sierści gdyż czasami przez nieuwagę następuje ich spotkanie. Onek ma złamany ząb. Pani labka dokarmia, stąd nawet jak gdzieś wywędruje to wraca. Pies jak przyszedł to słaniał się na nogach, jest wychudzony. Śpi pod oknem na dworze. Gorąca prośba o ogłoszenia, a może DT? Przychodzi do swojej pani zawołany nijak. Niewykastrowany (stąd pewnie problemy z drugim psem) Przybłąkał się w czerwonej obroży z zapinką, ktoś musiał go wyrzucić. Jest brudny co widać na fotkach, poza wychudzeniem ogólny stan zdrowia OK. Pies nie może zostać w tym miejscu. Pani już go wywoziła, ale i tak wracał.
Kontakt 608 391 927
Proszę o udostępnianie na FB
http://www.facebook.com/events/353510078018989/
Maluszek
Na imie ma Maluszek, wiek ok. 1,5- 2 lata, jest bardzo towarzyski, lubi towarzystwo innych psów, ale nie lubi byc zamykany w kojcu, bo stara sie uciec. Jest mały, czarny podpalany.
kontakt:
697 102 595 lub Sylwia 501 956 498
Diana
Diana wiek około 3-4 lat, pies bardzo przyjaźnie nastawiony do człowieka, lubiący zabawy, długie spacery, kontakt z ludźmi, bardzo czujna, reagująca na podstawowe komendy. Prawdopodobnie przebywała z ludźmi i dziećmi, gdyż cieszy się na ich widok. W załączeniu przesyłam Projekt programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi. Kontakt: 697 102 596
Bezdomna, porzucona...
Bezdomna, porzucona mieszka na parkingu przy Biedronce w Osięcinach koło Włocławka. Kuleje na jedną łapkę, pozbawiona agresji, wywraca się na plecy do miziania. Mówią, że to mieszaniec huski i owczarka, ale to już kwestia tego co kto widzi. Nie ma więcej niż 2-3 lata. Suczka ma jedno oko niebieskie. Nie ma imienia, jest bardzo łagodna, lubi łapać kury, więc nie może byc w gospodarstwie i nie lubi byc w zamknięciu , poprostu ucieka przez ogrodzenie, najlepiej najpierw ja wyprowadzac na smyczy, a jak się oswoi to można ja puszczać. Prawdopodonie jak sie ją da do domu z ogrodem , to przeskoczy ogrodzenie.
Kontakt Sylwia 501 956 498 lub telefon interwencyjny 697 102 596
Rudy
Tako
Tako to piękny, młodziutki pies rasy syberian husky, ma co najwyżej 2
lata. Taki pies nie nadaje się chyba na życie na wsi, na brudnym podwórku,
na spanie na zimnej ziemi. Daj Tako szansę, spójrz w jego niebieskie oczy
i zakochaj się bez pamięci!
Puszek
Puszek to nieduży starszy piesek, ok 12-letni. Nie wiadomo ile mu jeszcze zostało, ale to nie znaczy, że nie zasługuje na normalny, ciepły dom, w
którym móglby spędzić swoje ostatnie lata.
Góral
Góral to ok 5-letni piesek. Niestety ma małe problemy ze zdrowiem,
najprawdopodobniej ma padaczkę i co jakiś czas zdarzają mu się ataki.
Góral szuka kogoś, kto zaopiekuje się nim i da mu szczęsliwy dom.
Tofik
Tofik to troszkę młodszy mieszaniec owczarka niemieckiego, ma ok. 4-5 lat.
Grosik
Grosik, już też nie młody psiak, ok 8-10 letni, bardzo rozkoszny, ma
troszkę krzywe przednie łapki, ale nie ujmuje mu to uroku. Czy ten psiak
ma jeszcze szansę na spokojną starość u boku kochającej go rodziny?
Nora
Nora jest 6-7 letnim miksem owczarka niemieckiego.
Kropka
Kropka, 7-8 letnia sunia ze wsi Osłonki. Sunia jest wysterylizowana. Jak
to psiak z zapuszczonej wiochy Kropka na pewno nie miała łatwego życia,
ciągła walka o jedzenie, brak spokoju i czułości ze strony człowieka. Daj
szansę Kropce na normalną, kochającą rodzinę, a z pewnością sunia
odwzajemni się swoim małym serduszkiem.
Sonia i jej szczeniaczek
Sonia i jej szczeniaczek pilnie potrzebują troskliwej opieki i stałego domu. Sonia ma około 2-3 lat. Jest bardzo przyjazna i łagodna. Jest jeszcze bardzo wychudzona, ale to się zmienia z każdym dniem, w miarę dostarczania jej dobrego pożywienia. Jej synek Puszek - ma ok. 4 miesięcy. Jest sympatycznym puchatym misiaczkiem chetnym do zabawy i bardzo ufnym w stosunku do ludzi. Czeka na kochajacego człowieka, który sprawi, by jego szczenięce życie było szczęśliwe i nigdy nie będzie głodny. Pieski są odrobaczone, suczka bedzie wysterylizowana. Można zaadoptować je razem lub oddzielnie.
Kontakt: 507 305 303
Ciapek
Ciapek pilnie potrzebuje domu Ciapek został znaleziony kilka miesięcy temu. Przez jakiś czas przebywał w domu tymczasowym pod opieką TOZ. Póżniej przygarnął go pan, wydawało się, że na stałe. Niestety, dotychczasowy opiekun wyjeżdża dziś do pracy za granicę i oddał nam psa. Szukamy dla niego domu. Ciapek jest bardzo przyjazny, ufny, grzeczny i zadbany, lubi pieszczoty.
Ma okolo 5 lat. Mimo, że kocha wolność, potrafi grzecznie chodzić na smyczy, chociaż najlepszy byłby dla niego dom z wybiegiem, gdzie mógłby hasać i szczekać do woli. Jest czarny, ale pyszczek, łapki i brzuszek ma popielate w białe dalmatyńczykowate ciapki. Na karku ma naturalną białą "obróżkę" i biały, wesoły koniec ogonka. Wierzymy, że znajdzie sie ktoś, kto go pokocha na zawsze. Kontakt: 697 028 159
Szukamy domu dla Rudego
Sympatyczny młody pies, więcej informacji w Urzędzie Gminy Kowal pokój nr 14, tel. 054 2842 504 marcin.bogdalski@wp.pl
Misio
Piesek ma na imię Misio, ma 5 miesięcy, jak widać jest już dosyć spory, także idealnie nada się do pilnowania domku. Piesek został przyprowadzony do sklepu na 3 maja przez starszą osobę, która nie ma siły się nim zajmować. Piesek podobno mieszkał na działce. Misio ma bardzo ładne umaszczenie, oraz takie piękne, smutne oczy. Bardzo chcielibyśmy znaleźć mu nowy, ciepły dom, gdzie znajdzie opiekę i miłość. Aktualnie przebywa w domu tymczasowym.
Kontakt: 54 411 23 99
Wilczuś
Co można powiedzieć o Wilczusiu ? Nic wyjatkowego,ot takich historii w naszym kraju sa miliony...tak naprawde nie wiemy nic o jego dzieciństwie, młodości... prawdopodobnie jak miliony innych psiaków został wywieziony i pozostawiony sam sobie.Zakotwiczył Wilczuś na stacji PKP,pewnie tu go zostawiono ,bo tu czekał...czekał cierpliwie,że pan go zabierze z powrotem...że sobie o nim przypomni...że zatęskni...że sumienie nie pozwoli mu ,zeby jego przyjaciel cierpiał...i czekał Wilczuś...czekał cierpliwie...znosił wszelkie niedole...ktoś kopnął,przegonił,ktoś postrzelił srutem,ktos celowo najechał samochodem dostawczym...i tak Wilczus zbierał te wszystkie bolesne i trwałe pamiatki po "ludziach"...śrut w całym ciele...złamana łapa,bezwładny ogon, i totalny lek przed ludźmi... Taka była część przeszłości Wilczusia...od kilku miesiecy Wilczus jest w domu tymczasowym,cały czas nabiera zaufania do ludzi i bardzo tego chce...Patrzy ufnie w oczy,zachęca do zabawy,nie odstepuje na krok...To wspaniały pies.który bardzo pragnie na nowo pokochać i zaufać człowiekowi...To pies bez agresji,zgadza sie z innymi psami i uwielbia spać na łóżeczku.Bardzo chce mieć swojego człowieka,takiego do kochania,do towarzystwa,do zabawy...takiego na dobre i na złe...
kontakt 502 104 434, mail: protas69@wp.pl
Dafi
Suka-mieszaniec, sterylizacja-tak, odrobaczona, odpchlona, wiek ok.5 lat. Dafi ,smutna historia jakich wiele...ot pewna patologia wzięła sobie pieska...a że patologia to przemoc więc i Dafi była "wychowywana" pasem i kopniakami ...i tylko była "wychowywana",bo jakos o jedzeniu,opiece weterynaryjnej ,pielęgnacji i innych takich nie pamietali a moze nie wiedzieli,ze pies musi jeść,ze psa trzeba odrobaczyc ,zaszczepić itp.Dafi nawet nie miała swojego posłanka,swojej budy,najczęściej spała u sasiadki na parapecie,czasem sąsiadka wpuściła na klatke schodową...czasem... Dafi to młodziutka sunia,miała juz dzieci,ale nie zaznała macierzyństwa,bo patologia wyrzuciła jej dzieci do śmietnika...
kontakt 502 104 434, mail: protas69@wp.pl
Krecik
Krecik młody,wiejski psiak z tych,które swobodnie biegaja po całej okolicy i nikt sie tym nie przejmuje...i biegał sobie Krecik aż wpadł pod samochód a tym faktem to już tym bardziej nikt sie nie przejął...i leżał sobie Krecik,o ironio !!,pod figurka MB przez jakis tydzień...Ludzie przychodzili podlewać i pielęgnować kwiatki i Krecikowi też dali podstawek z wodą,żeby nie usechł...leżał tak przez jakis tydzień,we własnych odchodach z ropiejacymi ranami...ale kto by sie tam tym przejął...po drugiej stronie ulicy mieszka nasz wiejski weterynarz...nie będę tego komentować... I to by było na tyle co wiem o Kreciku przed jego znalezieniem... Co wiem dzisiaj o nim??? A to,że ma złamany kręgosłup,ale jest zachowane czucie i odruchy i to daje nadzieje ,ze kiedys może będzie mógł korzystać ze swojego tylnego napędu...póki co zastępuje go wózeczek...do tego jeszcze otrzymuje leki ... Leczenie Krecika jest bardzo kosztownie a ja oprócz niego mam jeszcze inne tymczasy,sama juz gubie sie w ich ilości...dlatego ogromna prośba o wsparcie na leczenie tego sympatycznego chłopaka...za każda formę pomocy będę ogromnie wdzięczna ,czy to obecnośc i wsparcie na watku,czy pomoc materialna czy finansowa wszystko jedno co ,bylebym tylko nie została sama ze swoimi psiakami... Krecikowi zakładam osobny watek,bo moi goście na wątku zbiorczym moich psów prawie jednomyślnie stwierdzili,że Krecik przyćmiewa pozostałe moje psiaki i to chyba prawda...on ma w sobie to coś.
kontakt 502 104 434, mail: protas69@wp.pl
Cymek
CYMEK, pies-mieszaniec, wiek ok 10 miesięcy, odrobaczony, odpchlony. Cymek to bardzo wesoły i przyjacielski psiak.Nie przejawia żadnej agresji ani do ludzi ani do innych psów.Uwielbia pieszczoty i zabawy z człowiekiem.Zachowuje czystość w domu.
kontakt 502 104 434, mail: protas69@wp.pl
I to wszystkie psiaki z włocławskiego TOZu, więc masz wybór i możesz przygarnąć którego zechcesz :)
Pytam Pan czy to coś daje ?
OdpowiedzUsuńOdpowiadam:
Nie, nic to nie daje, bo i co może dać zwierzętom pisanie sobie bloga, poza oczywiście własną satysfakcją z tego.
Anonimowy owszem daje. Ja również zostawiam po sobie ślad ze zdjęciami psów z naszego schroniska. A kolega zwiększa szanse na adopcje zamieszczając zdjęcia bezdomnych psów. Czasem potrzebny jest taki impuls który jest jak z miłością od pierwszego wejrzenia. Ludzie naprawdę potrafią przejechać pół Polski żeby odebrać psa ze schroniska którego widzieli tylko na zdjęciach. Pozdrawiam i zapraszam do nas!
OdpowiedzUsuń